Uważaj, bo możesz stracić swoje oszczędności!

Każdego dnia do jednostek policji w kraju zgłaszają się osoby, które padły ofiarą oszustów. Szczególnie teraz, gdy jesteśmy zajęci przygotowaniami do świąt wielkanocnych, funkcjonariusze zauważają wyraźny wzrost aktywności tzw. kieszonkowców oraz oszustów Internetowych. Jedni i drudzy wykorzystują nasz pośpiech i zabieganie, a co się z tym wiąże obniżoną czujność i roztargnienie. Nie brakuje również przestępstw popełnionych metodą na fałszywego wnuczka, policjanta, prokuratora, doradcę finansowego czy funkcjonariusza CBŚP.

Mimo policyjnych apeli i ostrzeżeń niemal każdego dnia do starogardzkiej komendy zgłaszają się oszukane osoby, które w wyniku przestępczych działań straciły swoje życiowe oszczędności. Tylko w tym miesiącu do funkcjonariuszy z tej jednostki zgłosiło się 16 pokrzywdzonych, którzy w wyniku wspomnianych oszustw stracili łącznie blisko 195 tys. zł.

Mundurowi z Kociewia przyjęli między innymi zgłoszenie od mężczyzny, który planował pomnożyć swoje oszczędności, inwestując gotówkę w krypto waluty. Fałszywy doradca finansowy nawiązał kontakt z pokrzywdzonym, wskazując swojej przyszłej ofierze, w jaki sposób ma dysponować swoimi oszczędnościami i jak właściwie zainwestować posiadane środki. Jak się można domyślić, zysku nie było, a straty wyniosły ponad 163 tys. zł.

Policjanci po raz kolejny apelują o szczególną czujność i rozwagę. Nie klikajmy w żadne przesłane linki i nie logujmy się za ich pośrednictwem do swoich banków. Nie instalujmy na nasze urządzenia programów i aplikacji, o które proszą nas nieznani nam rozmówcy. Pamiętajmy również, że Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy, a tym bardziej pozostawianie ich w śmietniku, czy wyrzucanie przez okno przed budynek. Nigdy nie przekazujmy pieniędzy osobom obcym, nawet jeśli mają one być dla naszego wnuczka. Najpierw skontaktujmy się osobiście, z bliską dla nas osobą, aby potwierdzić czy faktycznie potrzebuje naszej pomocy finansowej. Korzystając z płatności BLIK, zawsze pamiętajmy o weryfikacji przelewanej kwoty, przed podaniem kodu. Pamiętajmy, wystarczy mała chwila nieuwagi, a straty mogą być wielkie.