NOCLEGI
ROZKŁADY
Epidemia otyłych dzieci w Polsce
fot. Dzieci są najbardziej narażone na choroby zw. z otyłością, dlatego już od początku rodzice powinni bacznie przyglądać się temu, co i w jakich ilościach jedzą ich pociechy (zdjęcie z archiwum TM).
Do tej pory z problemami otyłości i nadwagi zmagały się przede wszystkim społeczeństwa zza oceanu, niestety, najnowsze badania Fundacji Ochrony Środowiska nie są optymistyczne również dla Polski. Liczby pokazują, że w kraju lawinowo rośnie liczba dzieci dotkniętych otyłość.
REKLAMA
Jedzenie w biegu, moda na żywienie się w fast food’ach, ogólnodostępne słodycze, siedzący styl życia… - jest wiele czynników, które w sposób bezpośredni przyczyniły się do problemu związanego z utrzymaniem prawidłowej wagi ciała. Niestety, również w Polsce.
Jak wynika z ostatnich badań Fundacji Ochrony Środowiska, aż 18,6% chłopców i 14,5% dziewcząt w kraju cierpi na otyłość i nadwagę w grupie wiekowej 7-18 lat. To wyjątkowo dużo, zwłaszcza jeśli mieć na względzie, że w ciągu ostatnich 20 lat liczba dzieci borykających się z problemem wzrosła aż trzykrotnie.
Lekarze biją na alarm, że jeżeli nie podejmiemy aktywnej walki już teraz, za 10 lat zmagać się będziemy z tak dużą epidemią, z jaką od jakiegoś czasu boryka się Ameryka. To z kolei wiąże się nie tylko z pogorszeniem komfortu życia, ale przede wszystkim z koniecznością leczenia rozmaitych, często groźnych chorób, związanych z otyłością.
Świadomość tego ma Fundacja BOŚ, która wraz z Ministerstwem Rolnictwa nie czeka na rozwój wydarzeń, ale już teraz rozpoczyna kampanię mającą na celu wskazanie błędów w żywieniu i zwrócenie uwagi na zdrową żywność, pozbawioną zbędnych tłuszczów i cukrów.
Oprac. Martyna Janiak
Jak wynika z ostatnich badań Fundacji Ochrony Środowiska, aż 18,6% chłopców i 14,5% dziewcząt w kraju cierpi na otyłość i nadwagę w grupie wiekowej 7-18 lat. To wyjątkowo dużo, zwłaszcza jeśli mieć na względzie, że w ciągu ostatnich 20 lat liczba dzieci borykających się z problemem wzrosła aż trzykrotnie.
Lekarze biją na alarm, że jeżeli nie podejmiemy aktywnej walki już teraz, za 10 lat zmagać się będziemy z tak dużą epidemią, z jaką od jakiegoś czasu boryka się Ameryka. To z kolei wiąże się nie tylko z pogorszeniem komfortu życia, ale przede wszystkim z koniecznością leczenia rozmaitych, często groźnych chorób, związanych z otyłością.
Świadomość tego ma Fundacja BOŚ, która wraz z Ministerstwem Rolnictwa nie czeka na rozwój wydarzeń, ale już teraz rozpoczyna kampanię mającą na celu wskazanie błędów w żywieniu i zwrócenie uwagi na zdrową żywność, pozbawioną zbędnych tłuszczów i cukrów.
Oprac. Martyna Janiak
PRZECZYTAJ JESZCZE
